niedziela, 17 marca 2013

Gdy szewc bez butów chodzi..

Niedawno uświadomiłam sobie, że zrobiłam już tak wiele sutaszowych błyskotek a sama mam ledwo jedne kolczyki. Często jak coś uszyję mówię do sobie, że sobie zrobię takie same. Po czym zapominam o tej obietnicy :) Znacie to skądś? Ostatnio uszyłam wiosenne kolczyki, bardzo proste w formie, ot masa perłowa otoczona sutaszem i ślimaczek. I stwierdziłam, że już dość odkładania na później. Te zostają ze mną:) Tak więc mam nowe kolczyki :D Naturalnie w wiosennych barwach. Muszę, tak częściej robić!





Autor: o
Etykiety: ,

15 komentarzy:

  1. multanka17 marca 2013 14:23

    Bardzo fajne. Środek aż się prosi o kulkę z filcu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. J.Dark17 marca 2013 14:23

    świetne :))

    OdpowiedzUsuń
  3. zamornik17 marca 2013 15:29

    ja też już parę razy żałowałam, że sobie czegoś nie zostawiłam:) tak to już bywa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgorzata B.17 marca 2013 15:42

    Oryginalne kolczyki w prostej formie i równocześnie urzekające,widać wiosnę,zielony to mój ulubiony kolor,bardzo przypadły mi do gustu:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. mkbizu17 marca 2013 23:12

    Bardzo lubię takie proste formy, a z dodatkiem Twoich ślimaczków...bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sylwiitwory18 marca 2013 03:37

    Są Twoje, widać :) Patrzę na nie i widzę Ciebie :)
    Ja też zrobię coś dla siebie... krowę na przykład :) Specjalnie dla mnie... do kuchni :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ~ Blue Butterfly ~18 marca 2013 07:36

    Bardzo fajne!
    Taa..znam to doskonale...szewc bez butów chodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. GreenPlate18 marca 2013 11:48

    prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewelina19 marca 2013 04:20

    Bardzo fajne zielone ślimaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Seszen20 marca 2013 03:47

    Fajne:) A ja mam tak, że każda moja praca mi się podoba i chętnie bym robiła po 2 sztuki, tak żeby jedna została na zawsze ze mną;) no ale... :D
    Dziękuję za odwiedziny u mnie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nika21 marca 2013 04:46

    Bardzo ładne kolczyki, ta ich prosta forma mnie urzekła, jak i inne Twoje prace:-) Kochana, ja też w domku prawie nic z moich szyjątek nie mam, więc tak jak przysłowiowy szefc, bez butów chodzę;-) Pozdrawiam ciepło:-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Unknown24 marca 2013 05:45

    śliczne te kolczyki. u mnie jeśli chodzi o biżuterię to złoto, czerń, a te są naprawdę cudne i dziwię się, że to piszę ;) chociaż, może matce się zmieniają gusta, bo właśnie skojarzyłam, że ostatnio zakupiłam różową bransoletę... (taki brudny róż, ale jednak.)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyplatanki24 marca 2013 07:11

    Cudne są Twoje kolczyki! Nie mogę wyjść z podziwu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Patrycja B.24 sierpnia 2013 12:35

    proste, oryginalne, super! :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)